Zestrzelono rosyjski samolot. Zginął ważny generał.

Nad Ukrainą zginął rosyjski generał major rezerwy Kanamat Botaszew, którego samolot został zestrzelony w niedzielę przez ukraińskie siły obrony przeciwlotniczej. To najwyższy rangą pilot wojskowy, który zginął na wojnie z Ukrainą.
BBC, które podało informację o śmierci generała zastrzega, że nie uzyskała do tej pory potwierdzenia od ministerstwa obrony Rosji. Jednak informację o śmierci wojskowego potwierdziło trzech jego dawnych podwładnych, którzy mieli z nim kontakt po zakończeniu służby.
63-letni Botaszew miał zginąć w samolocie szturmowym Su-25, zestrzelonym w niedzielę w rejonie Popasnej w obwodzie ługańskim.
– „Udział w walkach oficera tak wysokiej rangi może świadczyć o tym, na ile trudne zadania Moskwa stawia przed pilotami wojskowymi, jak i o braku wysoko wykwalifikowanych specjalistów” – ocenia BBC.
Nie jest jasne, jak 63-letni generał rezerwy znalazł się za sterami samolotu bojowego nad Ukrainą. Jego byli podwładni przypuszczają, że „nie mógł stać z boku”.
Gen. Botaszew, pochodzący z Karaczajo-Czerkiesji na Kaukazie Północnym, dowodził pułkiem lotniczym bazy w Woroneżu. Jego karierę w armii zrujnował incydent z 2012 roku, gdy rozbił myśliwiec Su-27. Niezależna „Nowaja Gazieta” podała wówczas, że generał poprosił kolegę, by pozwolił mu pilotować tę maszynę. Za sterami Botaszew nie poradził sobie z wykonaniem figury akrobacji lotniczej. W trakcie procesu okazało się, że rok wcześniej Botaszew pilotował inną maszynę, do której nie miał uprawnień – samolot myśliwsko-bombowy Su-34.
Władimir Putin panicznie boi się o swoje życie. „Nosi specjalne rękawiczki”.
Źródło: PAP
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz