Kadyrow grozi atakiem na Polskę. „Pokażemy, co jesteśmy w stanie zrobić w 6 sekund”.

Przywódca Czeczeni grozi Polsce. Ramzan Kadyrow zażądał przeprosin za oblanie farbą rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa i oświadczył, że jeśli padnie rozkaz, zaatakuje Polskę.
Ramzan Kadyrow na swoim kanale na Telegramie zażądał od Polski przeprosin za incydent w Warszawie z udziałem rosyjskiego ambasadora.
– „Nie zostawimy tego bez odpowiedzi, pamiętajcie” – zapowiedział.
⚡️Kadyrov said that he plans to attack Poland
“Ukraine is already a closed issue. I'm interested in #Poland. After #Ukraine, if there is an order, we will show what we are capable to do in 6 seconds. Better take your weapons (Poles) from the mercenaries.” pic.twitter.com/WLesxJjX2b
— NEXTA (@nexta_tv) May 25, 2022
– „Kadyrow planuje zaatakować Polskę” – donosi kanał Nexta.
– „Ukraina to już zamknięta kwestia. Interesuje mnie Polska. Po Ukrainie, jeśli będzie zlecenie, pokażemy, co jesteśmy w stanie zrobić w 6 sekund” – powiedział Kadyrow, cytowany przez białoruską agencję.
Kadyrow dodał, że Polska powinna wziąć broń i najemników oraz oficjalnie przeprosić za rosyjskiego ambasadora.
– „Zaczęliście grać w bardzo złe gry z naszym państwem. Nie grajcie pod melodię Zachodu i Ameryki. To nie skończy się dobrze” – podsumował.
⚡️Kadyrov demanded an apology from #Poland for the situation with the #Russian ambassador: “we will not leave this without answer, keep in mind”, said Ramzan "don-don" Kadyrov. pic.twitter.com/EgkPW9NfA1
— NEXTA (@nexta_tv) May 25, 2022
9 maja Rosja obchodziła dzień zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. W tym dniu przedstawiciele rosyjskiej ambasady z Siergiejem Andriejewem na czele próbowali w południe złożyć wieńce na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich. Andriejew został oblany czerwoną substancją i wraz z towarzyszącymi mu członkami delegacji, w tym ochroniarzami, w asyście policjantów wrócił do służbowego auta, które początkowo otoczyli demonstranci.
Władimir Putin odwiedził rannych żołnierzy w szpitalu. Ludzie zwracają uwagę na jeden szczegół.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz