Wojna na Ukrainie trwa już ponad 4 miesiące. Coraz więcej Rosjan wpada w ręce ukraińskich żołnierzy. SBU ujawnia, na co decydują się jeńcy, aby ratować życie.
Rosyjscy żołnierze trafiają w ręce ukraińskich żołnierzy. Stają się wtedy jeńcami wojennymi. Często jest to dla nich lepsze, niż walka w rodzimej armii. Jak podaje SBU, ich dowódcy często chcą doprowadzić do zwycięstwa za wszelką cenę, nie bacząc na podwładnych.
– „Rosyjscy żołnierze wracają do kraju martwi lub ciężko ranni” – informuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy w najnowszym wpisie.
Jak podają funkcjonariusze, Rosjanie mogą zakończyć wojną wyłącznie w jeden sposób. Powinni oddać się do niewoli, co robią coraz chętniej.
– „Teraz wydają się jeszcze bardziej chętni niż w pierwszych tygodniach” – czytamy.
Na najnowszym nagraniu widać młodych mężczyzn, żołnierzy z Rosji. Wcześniej walczyli w obwodzie charkowskim. Przed kamerą zdają relację, opowiadając o groźbach, które usłyszeli od swoich dowódców.
– „Chcieliśmy opuścić jednostkę na własną rękę. Jednym słowem – wypowiedzieć umowę. Na to dowódca powiedział nam, że wyjdziemy tylko jako ładunek 200 lub 300. Jeśli spróbujemy uciec, wszystko zostanie zaminowane. A nasze własne punkty kontrolne będą do nas strzelać.”
Żołnierze armii Putina decydują się na współpracę z Ukrainą.
– „Teraz współpracują z nimi śledczy SBU, a sami najeźdźcy cieszą się, że uratowali im życie” – czytamy we wpisie.
– „Tym Rosjanom, którzy również chcą żyć, przypominamy o telefonie stworzonym specjalnie do następujących przypadków: 2402. Jest dostępny dla operatorów ukraińskich i rosyjskich.”
Rosjanie rozlokowują rakiety Iskander blisko polskiej granicy. Generał ostrzega.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz