Żona Karola III miała wypadek. „Camilla bardzo cierpi”.

Camilla jako małżonka króla cały czas towarzyszy Karolowi III w uroczystościach po śmierci Elżbiety II. Para podkreśla, że jest to dla niej bardzo trudny okres, również ze względów zdrowotnych.
Po śmierci Elżbiety II Camilla Parker Bowles została oficjalnie mianowana królową-małżonką. Tytuł ten nadano jej zgodnie z wolą zmarłej Elżbiety, która pod koniec życia zadbała o właściwą nomenklaturę dla 75-letniej księżnej Konwalii. Od ponad tygodnia król Karol III i Camilla odbywają wiele wizyt związanych z obowiązkami nowego władcy i biorą udział w uroczystościach przed pogrzebem królowej Elżbiety II, który ma odbyć się 19 września.
Obserwatorzy pary królewskiej podkreślają, że królowa-małżonka i tak wyjątkowo dzielnie znosi publiczne wyjścia, ponieważ w tajemnicy walczy z dotkliwym bólem.
Według doniesień brytyjskich mediów Camilla jakiś czas temu złamała palec u stopy, który jeszcze nie zdążył się w pełni wygoić. W związku z kontuzją każdy ruch ma jej sprawiać spory dyskomfort. Rzecznik rodziny królewskiej, zapytany przez „Daily Mail” o stan zdrowia Camilli, nie zaprzeczył, że królowa-małżonka doznała urazu, ale odmówił podania szczegółów.
Dziennik podkreśla, że mimo bólu 75-latka „zaciska zęby” i nie rezygnuje z wyjść przewidzianych w protokole królewskim. Zdaje sobie sprawę, że nie jest to czas na użalanie się, a jej obecność przy Karolu jest szalenie istotna ze względów wizerunkowych.
Źródło: Daily Mail
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz