
Prof. Noga postanowił poruszyć temat inflacji w Polsce. Niestety to co stwierdził, nie może nas napawać optymizmem. Wręcz przeciwnie sytuacja jest zła, a będzie gorzej.
– „W raporcie o inflacji Narodowego Banku Polskiego było wyraźnie to, co widzimy dzisiaj. Tylko nie chciał tego zobaczyć prezes Narodowego Banku Polskiego, jego zastępczyni Marta Kightley i minister finansów Magdalena Reczkowska” – twierdził w rozmowie z RMF FM Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.
Profesor Noga podkreślił, że jego zdaniem społeczeństwa „odczuwa inflację dziesięć procent większą”. Według niego odczuwalna obecnie w Polsce inflacja to 27%.
– „Ponieważ teraz inflacja przyspiesza, to ja przypuszczam, że 20 procent będzie w grudniu” – stwierdził prof. Noga.
– „Myślę, że w pierwszym kwartale 2023 roku jednak dojdziemy do 23-24 procent i potem będzie spadek. W zależności od tego jak zostaną uregulowane ceny energii, to może być spadek nawet do jednocyfrowej inflacji gdzieś tuż po wakacjach. 9 procent może być na przykład we wrześniu 2023 roku” – stwierdził.
Pytano go również co sądzi o obecnych pomysłach Jacka Sasina.
– „Niech pan premier Sasin nie kombinuje, bo zarżnie małe i średnie przedsiębiorstwa, mikroprzedsiębiorstwa” – stwierdził.
– „Jeżeli ktoś chce pogrążyć bardzo dobrze rozwijający się sektor prywatny, który tworzy około 70 procent PKB, to niech posłucha pana (wice) premiera Sasina, zobaczymy do jakiego efektu negatywnego doprowadzi” – stwierdził.
PILNE! Jeżeli Putin użyje broni atomowej, to będzie to koniec Rosji.
Źródło: RMF24.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz