Dramatyczny stan zdrowia polskiej piosenkarki. Nowotwór i dwie inne śmiertelne choroby.

Marina Łuczenko przeszła operację usunięcia nowotworu. Żona Wojciecha Szczęsnego zdradziła, że cały czas walczy z powikłaniami i problemami zdrowotnymi.
Marina Łuczenko-Szczęsna dla wielu fanów jest przykładem kobiety sukcesu. Żona Wojciecha Szczęsnego realizuje się jako piosenkarka, ma za sobą karierę aktorską, cieszy się ogromną sympatią fanów i jest spełnioną mamą synka Liama. Jak każdy musiała się jednak borykać z problemami. Marina nie ukrywała, że miała spore problemy ze zdrowiem. Wyznała, że ma za sobą operację usunięcia nowotworu. Była też zarażona COVID-19. W rozmowie z fanami powiedziała, że wciąż zmaga się z następstwami tych wydarzeń.
– „Jakiś czas temu przeszłam operację usunięcia nowotworu. Był to dla mnie bardzo ciężki okres pod względem fizycznym i psychicznym, który wiele zweryfikował, w tym moje otoczenie i przyjaciół, którzy mnie w tym czasie wspierali. Mimo wszystko jestem bardzo wdzięczna za to doświadczenie. Nic w życiu nie dzieje się bez powodu. Na dzień dzisiejszy czuję się znakomicie” – napisała Marina na swoim Instastory.
Żona Wojtka Szczęsnego nie miała zamiaru ukrywać, że leczenie odbiło się także na jej kondycji psychicznej.
– „Otarłam się o depresję i ostatnie miesiące walczyłam o to, aby odnaleźć w sobie spokój. Co nie jest łatwe w dobie tego, co się dzieje w Ukrainie. Ta koszmarna wojna pogłębiła ataki paniki. Powoli wracam do formy” – informowała.
Z kolei w niedzielę 2 października Marina poinformowała o powikłaniach po COVID-19.
– „I moje biedne włosy, które wypadają na potęgę po Covidzie” – stwierdziła.
Wyświetl ten post na Instagramie
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz