Zmobilizowani żołnierze masowo uciekają z frontu. „Ledwo przyjechali, a już 65 zniknęło”

Sprawdzają się prognozy dotyczące jakości nowo zmobilizowanych rosyjskich żołnierzy. Tak chcą walczyć za Rosję, że uciekają przy każdej nadarzającej się okazji i trudno im się dziwić.
– „U nas ponad 60 żołnierzy zniknęło. Tych nowo zmobilizowanych. Ledwo przyjechali, a na drugi dzień już 65 zniknęło” – opowiada żonie jeden z rosyjskich żołnierzy.
Nastroje w szeregach rosyjskiej armii walczącej w Ukrainie z dnia na dzień są gorsze. Żołnierze mają tak niskie morale, że przy pierwszej lepszej okazji, zwyczajnie uciekają z pola bitwy.
– „Wychodziłem w pole, prawda, niech to szlag. Prosto pod ostrzał czołgów” – mówił żołnierz do zatroskanej żony.
Częściowa mobilizacja została zarządzona przez Putina 21 września. Dosłownie tego samego dnia rozpoczęła się masowa ucieczka obywateli. Wykupiono niemal wszystkie bilety na samoloty lecące z Rosji. Gdy ich zabrakło, ludzie zaczęli uciekać autami. Ludzie po prostu nie chcą walczyć.
Źródło: RMF24.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz