Tajemnicza śmierć rosyjskiego piłkarza. Wypadł z 17. piętra. Jego zwłoki znaleźli przechodnie.
Maksim Artemow, były piłkarz młodzieżowych drużyn Lokomotiwu Moskwa, nie żyje. Według mediów w Rosji, 26-latek spadł z 17. piętra. Nie wiadomo, czy był to wypadek, czy samobójstwo.
Maksim Artemow w 2016 roku reprezentował barwy młodzieżowej drużyny Lokomotiwu Moskwa. Później jego kariera nie potoczyła się jednak zgodnie z oczekiwaniami. Wylądował w mniejszych klubach w Smoleńsku i Niżnym Nowogrodzie. Nie widząc dla siebie perspektyw, zakończył przygodę z piłką nożną w wieku 21 lat.
W środę rosyjskie media przekazały informację o tragicznej śmierci Artemowa. Z relacji wynika, że były piłkarz wypadł z okna na wysokości 17. piętra budynku znajdującego się niedaleko stacji Baumanskaya w Moskwie.
– „Ciało mężczyzny znaleźli przypadkowi przechodnie. Nie wiadomo, co było przyczyną zdarzenia” – napisano w „Vesti”.
Hipotez jest kilka. W mediach pojawiły się informacje o rzekomych długach, przez które 26-latek miał targnąć się na swoje życie. Taką wersję odrzuca jednak matka. Kobieta zdradziła, że jej syn chciał zaciągnąć się do wojska, aby walczyć na Ukrainie i nie zamierzał popełniać samobójstwa.
Тело экс-футболиста "Локомотива" Артёмова обнаружили на козырьке подъезда в центре Москвы: он выпал с 17-ого этажа 🤯
Максим Артёмов играл за нижегородский "Олимпиец" и смоленский "Днепр", а с 2014 по 2015 годы был в составе футбольного клуба "Локомотив". Ему было 26 лет. pic.twitter.com/gg3JPm3HgE
— MAXIM (@ru_maximonline) October 19, 2022
Jeden z najbogatszych Ukraińców aresztowany. „Człowiek legenda” współpracował z Rosjanami?
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz