Jasnowidz Jackowski przewiduje potworne zagrożenie. Nieodwracalne skutki dla ludzi.

Krzysztof Jackowski podzielił się swoją najnowszą wizją. Jasnowidz zdradził, że chodzi za nim nie za ciekawa rzecz. Jackowski boi się o Polskę i Polaków. Powiedział też o nowym zagrożeniu.
Jasnowidz Jackowski przypomniał, że nieraz wspomniał, iż Polska w tym wszystkim, co się dzieje, będzie miała specyficzną rolę. Według niego karty zostaną odkryte już tej jesieni i zimy. Jasnowidz ponownie mówił o panice i lęku, ale też o zagrożeniu z powietrza. Na ciałach ludzi widoczne mają być zmiany, a wiele osób będzie sprawdzanych pod tym kątem.
Jackowski opowiadał po raz kolejny o lęku. Skutki wywołane przez chaos miałyby być opłakane. Mogą być nieodwracalne dla wielu ludzi.
– „Chaos będzie się wydawał nagłym chwilowym ruchem ludzi, reakcją, i nie będziemy sobie zdawali spawy z tego, że wywołana reakcja masowa może spowodować nieodwracalne skutki dla wielu ludzi. Mimo że fizycznie nic się nam nie stanie, to skutki tego chaosu, tego lęku, będą opłakane w późniejszej fazie” – mówił jasnowidz Jackowski. Wskazuje, że niepokoje rozpoczną się na przełomie października i listopada.
Później Jackowski zaczął mówić o zagrożeniu, które może na nas czekać. Czy chodzi o kolejną chorobę? Niepokojące objawy miałyby pokazywać się na skórze, a w telewizji będzie o tym głośno.
– „To jedno zagrożenie może wywoływać dwie groźne obawy: pierwsze to powietrze i to, co idzie z powietrza, albo w powietrzu, z cyrkulacją atmosferyczną. Ale też kojarzy mi się inna rzecz – mianowicie coś, to będzie osobne, coś ze skórą, na ręku, to będą takie plamy, plamki. To będzie robiło odczyn na skórze i to będzie nawet pokazywane w telewizji, że ludzie mają odczyn na skórze, coś ze skórą. My to będziemy widzieli w telewizji, o tym będzie się mówiło w telewizji. Mimo to wywoła to też wielki lęk” – opowiadał Krzysztof Jackowski w swojej przepowiedni.
Jasnowidz wspomniał też, że będziemy widzieć w mediach, że „jacyś ludzie poza Polską nieliczni to mają”. Ma to być uznane za coś groźnego i miałoby zostać wprowadzone zalecenie, aby „unikać skupisk ludzkich”. Zdaniem Krzysztofa Jackowskiego „to coś, co na skórze będzie, będzie zaraźliwe, a lekarze będą oglądali ludzką skórę”. Nawet przy przekraczaniu granicy ludzie mieliby być kontrolowani pod względem zmian skórnych.
– „Będzie wrzawa, że będzie ktoś oskarżany o spowodowanie możliwości sztucznej epidemii albo zagrożenia dla ludzkiego życia” – kontynuował jasnowidz.
Jasnowidz z Człuchowa nawiązał jeszcze stricte do naszego kraju. Ma wrażenie, że będzie mocny problem z przyszłymi wyborami. Może nie być to wydarzenie pełne „normalności”.
– „Cały czas kojarzy mi się, że nasz kraj jest w sytuacji specyficznej. Mam takie wrażenie, jakby nie miały się odbyć przyszłe normalne wybory. Mam takie wrażenie, jakby już wyborów przyszłych miało nie być. Pamiętacie, jak mówiłem podczas zarazy, że ten rząd w drugiej kadencji nie doczeka przyszłych wyborów. A potem, jeżeli one będą, to będzie to jakiś… To nawet nie będą wybory – tymczasowy rząd specjalistów bez wyborów, gdy z jakichś względów nie będzie mogło być wyborów… Bardzo dziwnie mi się Polska kojarzy na najbliższą przyszłość” – zakończył Krzysztof Jackowski.
Jasnowidzka Aida pokazała wymowne zdjęcie. To stanie się pod koniec października.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz