Wstrząsające odkrycie. Znaleziono zwłoki dwóch braci. Mogli umrzeć z głodu.

W jednym z mieszkań przy ul. Karpackiej w Bielsku-Białej policja odnalazła zwłoki dwóch starszych mężczyzn. Lokalne media twierdzą, że mogli umrzeć z głodu.
Policjanci otrzymali w czwartek zgłoszenie, że od kilkunastu dni nikt nie widział dwóch mężczyzn mieszkających razem przy ul. Karpackiej. Funkcjonariusze wyważyli drzwi i odnaleźli ciała braci.
– „Na miejscu pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza. Ostatecznie prokurator odstąpił od dalszych czynności. Ciała zmarłych zostały wydane. Nic nie wskazywało bowiem na udział osób trzecich w tym zdarzeniu” – powiedziała „Dziennikowi Zachodniemu” asp. sztab. Katarzyna Chrobak z bielskiej policji.
Według relacji świadków jedno ciało znajdował się w stanie znacznego rozkładu, ale policja nie potwierdza tej informacji – podaje portal bielsko.biala.pl.
Bracia robili zakupy w pobliskim sklepie. To właśnie pracownicy tej placówki poinformowali służby, że od dawna nie widzieli starszych panów. Nieoficjalnie mówi się, że bracia byli niesamodzielni i mogli umrzeć z głodu. Trzy miesiące temu pracownicy sklepu mieli poinformować opiekę społeczną o złej sytuacji mężczyzn.
Źródło: bielsko.biala.pl, Dziennik Zachodni
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz