
Nowy szczep XBB koronawirusa dotarł do kolejnego kraju. Władze Australii wydały apel, w którym proszą o wyjątkową ostrożność. Ten szczep jest bowiem oporny na przeciwciała nabyte w trakcie wcześniejszych zachorowań.
W Australii rozpoczęła się kolejna fala zachorowań na COVID-19. Tym razem winowajcą jest nowy szczep koronawirusa – XBB. Prof. Paul Kelly, epidemiolog, dyrektor ds. medycznych Australii, apeluje do mieszkańców tego kraju o pozostanie w domach w przypadku pogorszenia stanu zdrowia, nosili maseczki w miejscach publicznych oraz zaszczepili się na COVID-19 lub przyjęli kolejną dawkę szczepionki, jeśli tego nie zrobili.
– „Widzimy w Australii wzrost zachorowań na COVID-19 spowodowany rozprzestrzenianiem się nowego szczepu Omikrona, XBB. Wszystko wskazuje na to, że w kraju rozpoczęła się kolejna fala COVID-19” – powiedział dyrektor medyczny Australii prof. Paul Kelly, cytowany przez portal news.com.au, i dodał:
– „To było do przewidzenia. Ten „wnuk Omikrona” (tak określił szczep XBB) jest bardziej zaraźliwy, ale nie bardziej groźny niż to, z czym mierzono się przez ostatnie 12 miesięcy. Niestety ten patogen będzie nam towarzyszył, musimy się nauczyć z nim żyć.”
XBB to nowy szczep Omikrona – jednego z wariantów koronawirusa SARS-CoV-2, który obecnie jest dominującym na świecie i odpowiada za większość zakażeń. Patogen ten cały czas mutuje, szukając sposobów na ominięcie naszego układu odpornościowego.
XBB zidentyfikowano w Singapurze. Okazało się, że jest odporny na szczepionki i przeciwciała zdobyte przy poprzednich zachorowaniach. Jest tzw. rekombinatem, czyli wynikiem zamiany materiału genetycznego między wariantami BA.2.10.1 i BA.2.75. Oprócz tego XBB ma 14 dodatkowych mutacji w genie Spike w porównaniu z BA.2.
– „XBB jest obecnie najbardziej badanym szczepem na świecie i coraz więcej o nim wiadomo, np. to, że może powodować znaczną ucieczkę immunologiczną na niespotykaną wcześniej skalę” – tłumaczy Yunlong Richard Cao, immunolog z Uniwersytetu Pekińskiego w Pekinie, i dodaje:
– „Nie oznacza to, że szczepienia nie działają. Nadal chronią przed niektórymi wariantami, zapobiegając hospitalizacji w wyniku ciężkiego przebiegu COVID-19, a nawet śmierci, ale nie są wystarczające do powstrzymania infekcji wywołanej tym nowym wariantem.”
Eksperci podkreślają, że pojawienie się nowego szczepu XBB opornego na szczepienia, przeciwciała i dotychczas stosowane leki jest niebezpieczne, zwłaszcza że wiele krajów przeprowadza znacznie mniej testów i ogranicza nadzór nad zdrowiem publicznym w porównaniu z początkiem pandemii.
Źródło: PAP
Piotr Polk opowiedział o walce z chorobą. „Czułem się coraz słabszy”.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz