To już pewne. Organizatorzy mundialu ugięli się pod żądaniami. Wprowadzono całkowitą prohibicję.

No to zaczynamy Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, ale o to szokująca nowina. Katarska rodzina królewska zażądała od FIFA wprowadzenia całkowitego zakazu picia alkoholu na stadionach.

FIFA oczywiście się ugięła. Organizatorzy wywierali na FIFA presję, by zaprzestała sprzedaży piwa Budweiser – jednego z największych sponsorów organizacji piłkarskiej – na ośmiu stadionach na mistrzostwach świata. Jest to zasadniczo naruszenie 75-milionowego kontraktu.

– „Po dyskusjach między władzami kraju – gospodarza a FIFA podjęto decyzję o skupieniu sprzedaży napojów alkoholowych w strefach kibica, innych miejscach dla fanów i licencjonowanych miejscach. Punkty sprzedaży piwa z FIFA World, które rozlokowane były na stadionach, zostaną usunięte.

Zakaz nie będzie obowiązywał w przypadku sprzedaży Bud Zero, który będzie wciąż dostępny.

Władze kraju gospodarza i FIFA mają zamiar zapewnić przybyłym kibicom rozrywkę pełną szacunku i niezapomnianych wrażeń.

Organizatorzy turnieju doceniają zrozumienie i wsparcie, jakie okazał im Budweiser” – napisano w oświadczeniu. Tylko, że kibice są wściekli.

Nie dość, że na lotnisku zabiera im się alkohol, który próbują tu wwieźć, to jeszcze ten zakaz.

– „Wiedzieliśmy, że będą tu problemy z alkoholem, ale nie aż takie. To śmieszne” – stwierdzono.