Nie żyje legendarna piosenkarka. Jej hity nucił cały świat.

Nie żyje Irene Cara. Popularna piosenkarka miała 63 lata.
Irene Cara była prawdziwą królową lat 80-tych. Urodziła się 18 marca 1959 roku. Artystka wydała trzy studyjne albumy: „Anyone Can See” (1982), „What a Feelin’ ” (1983) i „Carasmatic” (1987). Ostatni singiel, zatytułowany „Downtown”, ukazał się w 2007 roku.
Irene Cara zmarła 25 listopada w swoim domu na Florydzie. Piosenkarka miała 63 lata. Pełnomocnicy gwiazdy nie ujawnili szczegółów dotyczących jej śmierci.
Cara była niezwykle zdolnym dzieckiem. Mając zaledwie pięć lat, uczyła się rzemiosła aktorskiego, tańca, śpiewu i gry na pianinie. Jej talent nie pozostał niezauważony. Jeszcze jako dziecko Cara nagrała kilka bożonarodzeniowych piosenek, które zostały wydane w formie albumu.
Później zaczęła podbijać świat telewizji. Pojawiła się w „The Original Amateur Hour” oraz w „The Tonight Show”, a w roku 1971 dołączyła do kapeli The Short Circus, która występowała w serialu dla dzieci „The Electric Company”. Przechodziła od programu do programu, aż w końcu zawędrowała na Broadway. Grała w musicalach u boku takich sław jak Shirley Mae Jones i Jack Cassidy.
Początek lat 80. należał do niej. Kiedy Alan Parker zaproponował jej rolę w filmie „Sława”, przed Carą otworzyły się drzwi do międzynarodowej sławy. Irene Cara zaśpiewała utwory wykorzystane w filmie — „Fame” i „Out Here On My Own” — które sprawiły, że ścieżka dźwiękowa produkcji wielokrotnie pokryła się platyną.
Cara postanowiła iść za ciosem i trzy lata po premierze „Sławy” nagrała kolejny hit – „Flashdance… What a Feeling” — który można usłyszeć w filmie „Flashdance”.
Irene Cara była jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów amerykańskiej sceny muzycznej. Zdobyła dwie statuetki Grammy, jedną Academy Award oraz jeden Złoty Glob w kategorii „najlepsza oryginalna piosenka”.
Smutne wieści. Nie żyje popularna aktorka. Miała zaledwie 47 lat.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz