Smutne wieści. Nie żyje wybitny aktor. Jakiś czas temu przeszedł udar.

Nie żyje Jan Krzyżanowski. Znany aktor i mąż Sławy Przybylskiej miał 83 lata. Smutne wieści przekazano w social mediach. Do końca życia Janem Krzyżanowskim opiekowała się żona.
Jan Krzyżanowski miał 83 lata. Mimo iż od lat nie grał już w filmach, regularnie zajmował się konferansjerką w trakcie koncertów Sławy Przybylskiej. Kilka lat temu aktor przeszedł udar, po którym troskliwie opiekowała się nim żona.
– „Z wielkim żalem przekazuje Państwu smutną informację o śmierci Jana Krzyżanowskiego, męża Sławy Przybylskiej” – czytamy na fanpage’u Sławy Przybylskiej na Facebooku.
Jan Krzyżanowski w 2018 roku przeszedł udar, w wyniku którego doświadczył częściowego paraliżu. Sława Przybylska trwała przy mężu i opiekowała się nim 24 godziny na dobę.
Bratanek artystki, Arkadiusz Krzyżanowski, nie tak dawno w rozmowie z „Plejadą” opowiadał, że Jan Krzyżanowski przeszedł operację usunięcia krwiaków w mózgu. Jeden z nich miał się nie wchłonąć i spowodować kolejne problemy zdrowotne. Aktor przez dwa miesiące przebywał w zakładzie opiekuńczo-leczniczym.
– „Miał długą chorobę – niewydolność krążenia, jeszcze zapalenie płuc się przyplątało. Tak bywa czasem. Swoje przeżył” – powiedział „Plejadzie” Arkadiusz Krzyżanowski już po śmierci aktora.
Jan Krzyżanowski może być znany widzom z takich produkcji jak „Trzecia granica”, „Polskie drogi”, „Odjazd” czy „Karol. Człowiek, który został papieżem”. Po raz ostatni zagrał w 2010 roku w „Mistyfikacji”. Oprócz tego związany był z krakowskim Teatrem Starym.
Źródło: Plejada
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz