Bohaterscy lekarze. Ukrywali dzieci z domów dziecka przed deportacją.

– „Przez całą okupację lekarze z chersońskiego szpitala ukrywali małych wychowanków domu dziecka, by uchronić ich przed deportacją do Rosji” – przekazał portal Meduza.
– „Gdy do szpitala przychodzili żołnierze, lekarze pokazywali im podrobione karty medyczne, by przekonać, że dzieci są zbyt chore, by mogły być przewiezione. W ten sposób chcieli ochronić dzieci przed wysłaniem do Rosji” – dodała Meduza.
46 innych wychowanków domu dziecka zostało deportowanych do Rosji. Ich los nie jest znany. Trudno więc się dziwić, że lekarze zdecydowali się działać. Ich postawa jest godna podziwu.
W szpitalu personel pracował całodobowo, by zapewnić dzieciom opiekę mimo faktu, że nie mieli praktycznie żadnych środków do życia.
Po wyzwoleniu miasta dzieci wciąż pozostają w szpitalu. Brakuje prądu i miasto jest ostrzeliwane, a zarówno pielęgniarki jak i lekarze pracują ponad swoje siły. Mimo wszystko jednak trzeba powiedzieć jasno, są bohaterami.
Szokujące wydarzenie w szpitalu. Na świat przyszła dziewczynka z kilkucentymetrowym ogonem .
Źródło: onet.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz