Muzyk Lady Pank czeka na wyrok. Jan B. przyznał się do winy.

Jan B. z zespołu Lady Pank jest podejrzany o wyłudzenie podatku VAT i posługiwanie się lewymi fakturami. W sprawie nastąpił wyraźny przełom. Co czeka Jana B.?

Jan B. z zespołu Lady Pank miał świadomie posługiwać się fałszywymi fakturami VAT i dopuszczać się oszustw podatkowych. Sprawa wyszła na światło dzienne w zeszłym roku. Kwota wyłudzeń ma sięgać 300 tys. zł, a wartość wszystkich wystawionych faktur na fikcyjne usługi szacowana jest na 14,5 mln zł.

Śledztwo rozpoczęło się jeszcze w grudniu 2019 roku po zawiadomieniach złożonych przez Szefa Krajowej Administracji Skarbowej oraz Naczelnika Urzędu Skarbowego w Legionowi. Według informacji podanych przez „SE” muzyk przyznał się do winy.

Okazało się, że Jan B. nie prowadził samodzielnie finansów swojej agencji eventowej, która zamieszana jest w wyłudzanie pieniędzy.

„Super Express” dodaje, że zaledwie kilka dni temu Jan B. złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Jaki wyrok go czeka? Na ten moment nie wiadomo. Sprawa nadal jest w toku.