Pasażerka autobusu MPK skończyła z uszkodzonym kręgosłupem. Pojazd wjechał w dziurę.

Pasażerka łódzkiego MPK otrzyma 51 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia z odsetkami od 2016 r (ok. 35 tys. zł). Tyle dostanie za koszmarny wypadek, który zrobił z niej inwalidkę.
Kobieta spadła z siedzenia gdy pojazd wjechał w dziurę w jezdni i uszkodziła sobie kręgosłup. Wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny. MPK zapłaci jej odszkodowanie.
Gdy kierowca pojazdu skręcając wjechał w dziurę w nawierzchni pasażerka spadła z siedzenia uderzając plecami o kant siedziska, zaczęła głośno krzyczeć jednak oddzielony od pasażerów szybą kierowca nie usłyszał tego. Po kobietę przyjechała córka i zabrała mamę do szpitala. Tam okazało się, że uszkodzony został kręgosłup w odcinku lędźwiowym.
Pomimo systematycznej rehabilitacji poszkodowana nie wróciła do sprawność sprzed zdarzenia. Porusza się wolniej, nie może dźwigać, wykonywać prac domowych, codziennie nosi też gorset ortopedyczny.
Pół roku po wypadku poszkodowana wystąpiła do spółki ubezpieczającej MPK o zadośćuczynienie w kwocie 65 tys. zł i rentę w kwocie 1500 zł miesięcznie. Firma odmówiła jej roszczeń, więc ta zgłosiła się do Sądu Okręgowego, który przyznał jej 51 tys. zł. Obie strony odwołały się do sądu apelacyjnego, który jednak podtrzymał wyrok.
PILNE! Władimir Putin miał wypadek. Jego stan jest poważny, w dodatku prezydent choruje na nowotwór.
Źródlo: expressilustrowany.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz