Więzienie za seks pozamałżeński. Kontrowersyjne prawo weszło w życie.

Do więzienia będą mogły pójść osoby, które dopuszczą się seksu pozamałżeńskiego w Indonezji. Uchwalone przez parlament przepisy obejmują zarówno Indonezyjczyków, jak i zagranicznych turystów.

Zgodnie z nowym prawem uprawianie seksu pozamałżeńskiego karane może być rokiem pozbawienia wolności. Za wspólne zamieszkiwanie osób niezamężnych grozi kara pół roku więzienia. Oskarżenie o zdradę małżeńską musi być oparte na raporcie policyjnym sporządzonym na podstawie zeznań współmałżonka, rodziców lub dzieci.

Nowe przepisy uznają aborcję za przestępstwo, ale przewidują wyjątki w przypadku zagrożenia życia matki i ofiar gwałtu pod warunkiem, że płód ma mniej niż 12 tygodni. Nowelizacja prawa zabrania też propagowania antykoncepcji, przewiduje karę za obrazę uczuć religijnych, a także za zniesławienie lub obrazę prezydenta, wiceprezydenta, instytucji państwowych i narodowej ideologii.

Uchwalony kodeks karny był już podczas prac legislacyjnych krytykowany przez organizacje broniące praw i swobód obywatelskich. Wskazują one, że nowe przepisy stanowią zagrożenie dla tych swobód, a także prawa do prywatności. Krytycy podkreślają też, że nowe przepisy w wielu przypadkach są zbyt nieprecyzyjne.

Zwolennicy dowodzą natomiast, że jest on zwycięstwem mniejszości LGBTQ, ponieważ ustawodawcy, po wielu sporach, uchylili artykuł delegalizujący związki homoseksualne, którego domagali się islamiści. Mimo protestów i apeli, w tym Narodowej Komisji ds. Praw Człowieka, kodeks utrzymuje karę śmierci za najcięższe przestępstwa.

Źródło: PAP