Kot ugryzł go w palec. 33-latek nie żyje.

33-letni Henrik Kriegbaum Plettner został ugryziony przez kota w palec w sierpniu 2018 roku. W miejscu zranienia pojawiła się poważna infekcja. Mężczyzna nie był w stanie się wyleczyć przez 4 lata. Zmarł 2 miesiące temu.
Henrik Kriegbaum Plettner został ugryziony w palec przez kotkę, którą przygarnął ze schroniska wraz z kociętami. Zwierzę zaatakowało go, gdy próbował je wziąć na ręce.
Szybko okazało się, że z pozoru niegroźna rana jest poważnym problemem.
– „W ciągu kilku godzin jego ręka powiększyła się dwukrotnie” – powiedziała w rozmowie z TV2 Anni Thyme, matka Henrika.
Po dobie oczekiwania i kilku konsultacjach z lekarzami, mężczyzna trafił na miesiąc do szpitala, gdzie przeszedł 15 operacji. Lekarze zdiagnozowali u 33-latka poważną infekcję. Bakterie wniknęły do układu krwionośnego i rozprzestrzeniły się po organizmie mężczyzny. Po 4 miesiącach trzeba było amputować zraniony palec.
29-årig døde efter at være blevet bidt af huskat https://t.co/Au29LBpQd4 pic.twitter.com/pGNSoIIOeD
— TV 2 NEWS (@tv2newsdk) December 10, 2022
– „Jeśli bakterie rozprzestrzenią się za bardzo i antybiotyki już nie pomagają, amputacja jest jedynym sposobem na powstrzymanie bakterii” – wyjaśnił w rozmowie z RTL.de lekarz ogólny i dziennikarz medyczny dr Christoph Specht.
Matka mężczyzny powiedziała, że infekcję wywołały mięsożerne bakterie. Nawet po amputacji Henrikowi nie udało się wrócić do zdrowia.
– „Jego stan był bardzo zmienny. Miał osłabiony układ odpornościowy, zapalenie płuc, dnę moczanową i cukrzycę” – powiedziała Anni Thyme.
Lars Skov Dalgaard ze szpitala Gødstrup wyjaśnił, że tego typu infekcje powodują gwałtowne niszczenie tkanek.
– „Są to szybkie i rzadkie procesy” – powiedział.
Henrika niestety nie udało się uratować. Zmarł dwa miesiące temu – podały duńskie media.
Źródło: rtl.de
Szokujące zachowanie księdza na lekcji. Wszystko się nagrało [WIDEO].
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz