Dramat Przemysława Salety. Były pięściarz przeżył ogromną tragedię.

Przemysław Saleta w żałobie. Kilka dni temu sportowiec pożegnał swojego brata, który zmarł w dramatycznych okolicznościach.
Aleksander Saleta ostatniego dnia maja 2022 przebywał w Wielkiej Brytanii. W pewnym momencie mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy, mówiąc, że łódź, którą płynie zaczyna nabierać wody. Jak podaje „Super Express” 52-latek chcąc się ratować, wsiadł na ponton. Służby ruszyły na ratunek, ale niestety nie udało się uratować brata pięściarza. Po dwóch dniach poszukiwania trzeba było przerwać ze względu na złe warunki pogodowe.
Brytyjska policja mocno zaangażowała się w poszukiwania. Na początku czerwca opublikowano wizerunek mężczyzny.
– „Poszukujemy Aleksandra Salety, który naszym zdaniem mógł być na pontonie, który miał problemy w rejonie Fortu Newhaven w poniedziałek wieczorem (31 maja). Otrzymaliśmy telefon od 52-latka, który powiedział, że statek nabiera wody i nie może zejść na brzeg” – pisali w mediach społecznościowych.
We are searching for Aleksander Saleta who we believe may have been on a inflatable craft which got into difficulties at #Newhaven Fort area on Monday night (31 May).
We received a call from the 52-year-old who said the vessel was taking on water & he couldn't get ashore. pic.twitter.com/Uz68EVh4vf
— Lewes Police (@Lewes_Police) June 1, 2022
Po dłuższym czasie woda wyrzuciła ciało brata Przemysława Salety… we Francji. Identyfikacja zwłok potwierdziła, że to Aleksander Saleta.
Pogrzeb odbył się 12 grudnia na Cmentarzu Południowym w Warszawie. W ceremonii żałobnej uczestniczyła rodzina, w tym Przemysław Saleta.
Źródło: Super Express
Nie żyje ks. Antoni Kieniewicz. Miał czworo dzieci i ośmioro wnucząt.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz