14-latek był więziony w rosyjskiej katowni. „Nie obchodziło ich czy przeżyjesz” [WIDEO 18+]
![14-latek był więziony w rosyjskiej katowni. „Nie obchodziło ich czy przeżyjesz” [WIDEO 18+]](https://twojenowinki.pl/wp-content/uploads/2021/11/wojna-rosja.jpg)
O zbrodniach rosyjskich mówi się naprawdę sporo. Tym razem o sprawie wypowiada się 14-letni więziony przez rosjan chłopiec. To co przeżył, to prawdziwy koszmar.
– „Rosjanie grali w rosyjską ruletkę, torturowali prądem, podwieszali. Kiedy ktoś miał atak serca podczas podwieszania, po prostu go ściągali i wrzucali do celi. Nie obchodziło ich czy przeżyjesz” – mówił chłopiec.
14-letni Witalij i jego wujek mieszkańcy wsi Kyseliwka w obwodzie chersońskim zostali porwani przez Rosjan.
– „Byliśmy w domu i ciocia Luda potrzebowała pomocy. Bolała ją noga i wysłała nas po leki. Poszliśmy do lekarza. Ja i Losza. Byliśmy na drodze. Losza miał ze sobą telefon, miał w nim wiadomości od Zbrojnych Sił Ukrainy (ZSU). Na drodze zatrzymał się samochód. Byli w nim Rosjanie” – mówił chłopiec.
– „Zasłonili nam oczy, założyli torby na głowy, związali nam ręce plastikowymi zapinkami. Zaprowadzili nas do czegoś w rodzaju piwnicy” – mówił chłopiec.
– „Rosjanie grali tam w rosyjską ruletkę, torturowali ludzi prądem, podwieszali na kratach. Kiedy ktoś miał atak serca podczas podwieszania po prostu go zdejmowali i wrzucali do celi. Nie obchodziło ich czy przeżyjesz” – mówił.
– „Brali na korytarz i bili. Pytali „gdzie ukryłeś broń?”, „ile broni masz?”. Później razili prądem i zadawali te same pytania. „Z kim piszesz? O czym piszesz” – tłumaczył chłopiec.
To naprawdę smutna historia, co pokazuje ten wywiad:
A 14-year-old teenager from Kherson region went through the russian torture chamber with 12 other people. Russian roulette, electroshock, hanging on a rack, beating. Was it the liberation they promised? Liberation from hope, liberation from childhood?
📹: radio Svoboda pic.twitter.com/dpGoeGeFl2
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) December 21, 2022
Źródło: interia.pl, twitter
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz