Makabryczny wypadek na Pomorzu. Z samochodu zostały strzępy.
39-latek zginął w wypadku, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 201 pod Człuchowem. Prowadzone przez niego audi wypadło z jezdni i roztrzaskało się na drzewie.
Koszmar na drodze wojewódzkiej nr 201 na Pomorzu. Do tragicznego wypadku doszło przed 14:00 we wtorek. Służby otrzymały wtedy zgłoszenie o zdarzeniu na trasie Nadziejewo – Wyczechy.
Jak wstępnie ustalono, 39-letni kierowca z nieznanych przyczyn zjechał z drogi, a następnie z ogromną siłą uderzył w drzewo. Samochód roztrzaskał się na strzępy. Strażacy musieli użyć specjalnego sprzętu, aby dostać się do ofiary.
– „Pojazdem podróżował tylko 39-letni mężczyzna. Po przybyciu pierwszych zastępów zabezpieczono miejsce zdarzenia i przystąpiono do wykonania dostępu do zakleszczonej osoby” – relacjonowali człuchowscy strażacy.
Droga w rejonie wypadku była po południu zablokowana. Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej, ratownicy medyczni i policja.
Tragiczny finał Bożego Narodzenia. Mężczyźnie i kobiecie nie udało się pomóc.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz