Kobieta była pewna, że umiera i spisała testament. Wtedy jej siostra odkryła szokującą prawdę na temat jej choroby.
Rhonda Gessner, która prowadzi bloga, podzieliła się ze swoimi czytelnikami historią swojej siostry, która prawie zmarła przez coś, co miliony osób robią każdego dnia.
Kobieta zaczęła skarżyć się na poważne skurcze w żołądku i bóle, których nie dało się znieść. Siostra Rhondy cierpiała tak bardzo, że nie była w stanie chodzić i ciężko było jej nawet wstać z łóżka. Mimo setek badań lekarze nie mogli jej zdiagnozować.
– „Czy pijesz napoje dietetyczne ze słodzikiem? Na przykład Colę Light?” – zapytała siostry, która akurat otwierała puszkę z napojem.
Blogerka zaczęła opowiadać siostrze co przeczytała w pewnym artykule. Okazało się, że najnowsze badania wykazały, że ludzie często otrzymują złą diagnozę stwardnienia rozsianego, a tak naprawdę cierpią z powodu zatrucia aspartamem.
Aspartam to sztuczny słodzik, który jest ok. 200 razy słodszy od cukru. Z tego też powodu jest najczęściej używanym słodzikiem w produktach bez cukru takich, jak Cola Light.
Źródło: facebook.com
W przypadku zatrucia aspartamem organizm może prezentować objawy takie jak:
- bezdech
- podwyższone ciśnienie
- skurcze żołądka
- biegunka
- migrena
- amnezja
- swędzenie
- wysypka
Źródło: flickr.com
Dodatkowo imituje on objawy stwardnienia rozsianego, dlatego często jest błędnie diagnozowane. Według norm unijnych dzienne spożycie nie powinno przekraczać 40 gramów. Ze względu na to Pepsi już wprowadziła wersję bez cukru, niezawierającą aspartamu.
Siostra Rhondy natychmiast przestała pić napoje ze sztucznych słodzikiem i jej zdrowie zaczęło wracać do normy. W ciągu 3 dni kobieta była w stanie wstać z wózka i zacząć chodzić!
Źródło: twitter.com
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak niebezpieczne może być spożywanie sztucznej żywności. Dlatego pamiętajmy – wszystko z umiarem!
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz