Para była małżeństwem przez 67 lat. Ich ostatnie, wspólne chwile poruszą Cię do łez.
Podobno prawdziwa miłość nie umiera nigdy.
Każdy marzy o odnalezieniu w życiu prawdziwej miłości, bratniej duszy. Niektórzy poszukują całe życie, podczas gdy inni mają więcej szczęścia i znajdują swoją drugą połówkę od razu.
Tak właśnie było w przypadku Floyda i Violet Hartwig.
Wzięli ślub w 1947 roku i żyli ze sobą przez niesamowite 67 lat. Już to samo w sobie jest niezwykłe, ale ich ostatnie chwile życia pokazują naprawdę, jak potężna była to więź.
Po zapoznaniu się z ich historią jestem bardziej niż pewien, że prawdziwa miłość naprawdę istnieje i że gdzieś tam jest ktoś, kto jest mi przeznaczony.
Floyd i Violet poznali się w szkole i zaczęli romans, który miał rozciągnąć się na ich całe życie. Gdy wybuchła II Wojna Światowa, Floyd służył w marynarce wojennej. W tym czasie para napisała do siebie setki listów.
Poniżej jeden z przykładów, datowany na maj 1945:
– „Cześć kochanie, kilka linijek od Twojego samotnego marynarza. Tęsknie za Tobą i bardzo Cię kocham. Kochanie, naprawdę będę się cieszył, jeśli z tego wyjdę. To zdecydowanie nie jest coś dla mnie, mimo to pewnego dnia pomyślałem, że wojsko to niezła opcja. To było zanim pokochałem najsłodszą dziewczynę na świecie.”
Po zakończeniu wojny, Floyd wrócił do domu i wraz z Violet kupił farmę w Kalifornii. W przyszłości miała się im urodzić trójka dzieci.
Niestety, kilka lat temu u kobiety zaczęła rozwijać się demencja. Floyd opiekował się nią w domu, ale wszystko zaczęło się walić, gdy zdiagnozowano u niego chorobę nerek. Ich dzieci i wnuki były w szoku. Mimo to w tym okresie więź między kochankami stała się jeszcze mocniejsza. Po ponad 67 latach małżeństwa zasnęli w swoich objęciach po raz ostatni.
Gdy 90-letni Floyd zmarł, trzymał za rękę 89-letnią Violet. Zaledwie godzinę później, kobieta również opuściła ten świat.
Para była otoczona przez dzieci, wnuki i prawnuki. Rodzina była wstrząśnięta po utracie obojga w tak krótkim odstępie czasu. Jednak pocieszała ich myśl, że stało się to, czego Floyd i Violet chcieli. Otóż powiedzieli oni swoim dzieciom, że chcą umrzeć razem, w domu.
– „Była między nimi niezwykła więź i wydaje mi się, że stawała się coraz mocniejsza z czasem. Szczególnie w trakcie tych kilku ostatnich miesięcy ich życia” – mówi ich córka, Donna Scharton.
A poniżej możecie obejrzeć wzruszający film, który powstał, aby uhonorować tę niezwykłą parę.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz