Karol Strasburger właśnie został ojcem. Znamy płeć i imię jego dziecka.

Późne ojcostwo to nie nowość w środowisku gwiazd i celebrytów. Teraz do grona dołączył Karol Strasburger. Został ojcem w wieku 72 lat.

Para długo nie chciała komentować medialnych doniesień na temat powiększenia rodziny. Teraz sekret zdradził szwagier prowadzącego „Familiadę”.

W udzielonych wywiadach Strasburger nie ukrywał, że żałuje tego, iż nie nie został ojcem wcześniej. Skupienie na karierze odbiło się na życiu prywatnym aktora i prezentera, a obecnie i bohatera krążących po internecie memów.

W jednym z programów Strasburger przyznał, że chciałby mieć kogoś, komu można pozostawić spuściznę i nauczyć pewnych rzeczy.

Marzenie spełniło się. Na świat przyszła pierwsza córka aktora i jego żony Małgorzaty. Para planuje nadać jej imię Laura.

Sekret skrywany przez parę na Instagramie zdradził brat kobiety, który napisał:

– „Już jest… Moja córka (chrzestna) Laura”

Doniesienia potwierdziła żona Strasburgera, zaznaczając że narodziny dziecka to dla niej intymny temat i nie chce omawiać go w mediach.

Karol Strasburger był wcześniej żonaty dwa razy. Z pierwszą żoną rozwiódł się, a druga zmarła w 2013 roku. W obu związkach nie pojawiły się dzieci.

Trzecią żonę, Małgorzatę Weremczuk, prezenter poznał, gdy miała zaledwie 22 lata, a on był żonaty. Przychodził z ówczesną partnerką do restauracji, gdzie Weremczuk pracowała jako manager. Ponoć panie się nawet zaprzyjaźniły.

Na początku nie było mowy o miłości. Gdy druga żona Strasburgera zmarła, a Weremczuk rozstała się z mężem, drogi obojga zeszły się na nowo.

Weremczuk została asystentką Strasburgera. Zaiskrzyło. Współpraca zawodowa i wsparcie, jakie Strasburger otrzymał od młodszej od siebie asystentki po śmierci żony, ostatecznie przerodziło się w miłość.

Nowy związek prezentera był szeroko komentowany w mediach. W komentarzach pełno było złośliwości, które dotyczyły głównie różnicy wieku. Nie da się ukryć, że jest spora, bo wynosi aż 37 lat.

Para na pewno była świadoma tego, że będą musieli zmierzyć się z przykrymi komentarzami.

Małżeństwo Strasburgerów niechętnie komentuje doniesienia na swój temat. Wiadomo, że pobrali się w gronie przyjaciół, a przyjęcie weselne nawiązywało do filmu, który przed laty przyniósł Strasburgerowi popularność.

Nawet wesele pary odbyło się w hotelu o nazwie Noce i dnie. Panna młoda do ślubu poszła w sukience w lilie.

Strasburger i jego partnerka skrzętnie ukrywali przed wszystkimi zarówno ślub, jak i ciążę. W rozmowie z magazynem Świat i ludzie, prowadzący Familiadę powiedział:

– „(…) Powtórzę się, ale ocenę moralną, co o mi wolno, a co nie, niech każdy zostawi sobie i uczciwie oceni siebie.”

Polmed: Badania hormonalne i tarczycowe