Wzrost tempa zachorowań w Polsce. W których województwach pojawiły się nowe przypadki?
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o ilości przypadków koronawirusa w Polsce. Epidemia nadal jest w fazie wzrostu i raczej szybko nie minie.
Zgodnie z danymi Resortu od wczorajszego wieczoru w kraju przybyło 77 pacjentów z COVID-19. Pochodzą oni z województw: śląskiego, wielkopolskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, zachodniopomorskiego, dolnośląskiego i pomorskiego. Na ten moment w Polsce jest 2132 zakażonych. Zmarło 31 osób.
(1/3) Mamy 77 nowych przypadków zakażenia #koronawirus, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) March 31, 2020
(1/3) Mamy 77 nowych przypadków zakażenia #koronawirus, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) March 31, 2020
(2/3) Potwierdzone przypadki dotyczą: 27 osób z woj. śląskiego, 13 osób z woj. wielkopolskiego, 11 osób z woj. małopolskiego, 9 z woj. świętokrzyskiego, 7 osób z woj. lubelskiego, 4 osób z woj. zachodniopomorskiego, 3 osób z woj. dolnośląskiego i 3 z woj. pomorskiego.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) March 31, 2020
Zdawać by się mogło, że skoro większość ludzi od prawie trzech tygodni jest w domach, a wychodząc przestrzega zasad bezpieczeństwa, epidemia powinna powoli wyhamowywać. Jest jednak inaczej. Główną przyczyną wzrostu ilości zachorowań jest fakt, że nadal organizowane są przeloty liniami LOT w ramach akcji „LOT do domu”. Wracający wypuszczani są z samolotów, a następnie samodzielnie organizują podróż z lotniska do domu. Dopiero po dotarciu na miejsce zaczynają odbywać 2-tygodniową kwarantannę.
Oznacza to, że w czasie przejazdu z lotniska do miejsca zamieszkania (pociągiem lub autobusem) narażają współpasażerów na zakażenie. Drugą grupę ryzyka stanowią lekarze i pielęgniarki wśród, których w ostatnim czasie zdiagnozowano ogromną ilość zakażeń. Wybiórcze noszenie sprzętu ochronnego spowodowane jego niedoborem przyczynia się do roznoszenia wirusa na pacjentów szpitali i przychodni.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz