Jacek Jaworek, który jest poszukiwany za zabójstwo trzech osób w Borowcach niedaleko Częstochowy, nie logował się na portalu społecznościowym. To dwaj nastolatkowie z Radomska założyli jeden z fikcyjnych profili mężczyzny.
Poszukiwany za potrójne morderstwo Jacek Jaworek prawdopodobnie regularnie korzysta z mediów społecznościowych. Prokuratura w Częstochowie sprawdza kiedy i gdzie się logował oraz czy ktoś się pod niego nie podszywa.
Jacek Jaworek jest podejrzany o zamordowanie trzech osób we wsi Borowce. Policja od początku lipca bezskutecznie próbuje znaleźć 52-latka. Jak informuje „Fakt” na kontach Jaworka w mediach społecznościowych ktoś się loguje.
Powraca sprawa okrutnej zbrodni w Borowcach. Do miejscowego oddziału OSP dotarła tajemnicza przesyłka z Francji. Jak wynika z napisu na kopercie, adresatem jest ukrywający się niemal od 3 miesięcy Jacek Jaworek.
Poszukiwania Jacka Jaworka trwają od 10 lipca. Za 52-latkiem wystawiono list gończy, Europejski Nakaz Aresztowania i czerwoną notę Interpolu. Prokuratura przekazała informacje o postępach w śledztwie.
Podejrzany o potrójne zabójstwo Jacek Jaworek wciąż jest nieuchwytny. Według policji, mężczyzna miał z zimną krwią zastrzelić swojego brata, żonę i syna. Mieszkańcy nadal się go boją.
W niedzielę w miejscowości Jodłowa policja przeszukała opuszczone domy. W jednym z nich miał ukrywać się Jacek Jaworek. Policja nie ujawnia szczegółów akcji.
Policja bardzo poważnie potraktowała zgłoszenie, jakie przyszło ws. Jacka Jaworka z Zagorzyc na Podkarpaciu. Wysłano kilkudziesięciu policjantów na akcję.
Mija miesiąc od szokującej zbrodni w Borowcach, gdzie zginęły trzy osoby. Podejrzanym o zabójstwo jest Jacek Jaworek, brat jednej z ofiar. Policjanci jednak nadal nie wiedzą, co dzieje się z poszukiwanym.