Grzesiu umierał w męczarniach na ławce. Zginął z ręki osoby, której najbardziej ufał.
6.43K
1327
Zabójstwo bezdomnego wstrząsnęło mieszkańcami Lubina. Uwielbiany przez sąsiadów 37-letni Grzegorz nie miał w życiu łatwo. Jego historia jest naprawdę tragiczna.