W szpitalu w Pyskowicach doszło do prawdziwej tragedii. Pan Marcin stracił żonę i dziecko. Kobieta zaczęła rodzić po wyznaczonym terminie w 41 tygodniu ciąży.
Śmierć jest nieuchronna. W końcu każdy z nas doświadcza bólu i żalu związanego ze stratą ukochanej osoby. Niezwykle ciężko położyć kres smutkowi, który przychodzi wraz z odejściem bliskich.