Odsyłali nieprzytomnego 17-latka ze szpitala do szpitala. Bartek umierał przez dwie doby.
4.87K
2432
Rodzice 17-letniego Bartka są przekonani, że ich syn nadal by żył, gdyby lekarze nie spóźnili się z decyzja o operacji. Umarł, bo karetka przez 10 godzin woziła go między szpitalami.